Rośliny doniczkowe w domu

Są tacy, którzy nie wyobrażają sobie bez niej swojego mieszkania. Z kolei inni stronią od niej, jako od przeżytku lub rezygnują z umieszczania jej w domu z powodu braku odpowiednich umiejętności. Tymczasem jej zalety trudno przecenić. Mowa o zieleni.

Autorką artykułu jest Anna Stokłosa

Rośliny doniczkowe nie tylko poprawiają nasze samopoczucie i koją nerwy, ale mogą być również bardzo stylowym i praktycznym dodatkiem do wystroju wnętrza. Jeśli więc ani my, ani pozostali domownicy nie jesteśmy uczelni na roztocza, żyjące w ziemi doniczkowej, warto zainwestować odrobinę czasu w hodowlę ulubionych roślin.
Jeśli to możliwe, doniczki powinniśmy trzymać w większości pomieszczeń – wszędzie tam, gdzie zasadzona w nich roślina będzie miała warunki do wzrostu. Decydując, gdzie chcemy trzymać dany gatunek, powinniśmy też poznać jego wymagania. Stawianie doniczki tam, gdzie się nam podoba, szybko może sprawić, że rosnąca w nich roślina będzie szpecić, zamiast zdobić. Fachowe informacje na temat hodowli konkretnych roślin możemy uzyskać bardzo prosto. Nie tylko w sklepach ogrodniczych, ale również przeglądając specjalistyczne strony internetowe, poświęcone uprawie wybranych gatunków. Dlatego tak łatwo utrzymać w domowych warunkach nawet najbardziej wymagające kwiaty.

Warto rozważyć ustawienie roślin w naszym mieszkaniu w salonie, gabinecie i kuchni. Salon przez wzgląd na jego reprezentacyjny charakter będzie bardzo dobrym miejscem. Przeważnie mamy też w nim więcej miejsca niż w pozostałych pomieszczeniach. Śmiało można więc zainstalować w nim roślinę wielkolistną. Lub też możemy skusić się na ustawienie w nim rośliny, która oprócz ładnego wyglądu będzie swoim zapachem odstraszała komary. Świetnie w tym względzie sprawdzi się nie tylko mitra, ale i kocimiętka i bazylia. Możemy też iść na całość i sprawić sobie zielonego mięsożercę. Roślinę, która nie tyle odstrasza namolnych gości, co się nimi żywi. Rosiczki i muchołówki poza ich drapieżnym atutem są roślinami wyjątkowej i niespotykanej urody.

W gabinecie warto mieć na oku coś zielonego dlatego, że stojąca tam roślina pozwoli naszym oczom odpocząć od pracy. Jeśli nie chcemy oklepanej paprotki, a hodowla storczyków, tak modnych ostatnimi czasy, jest dla nas zbyt wymagająca, możemy poszukać czegoś ciekawszego, a prostszego w utrzymaniu. Fikuśne kaktusy, czy żywe kamienie są oryginalne, a nie potrzebują zbyt wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Odrobinę więcej zachodu wymagają drzewka cytrusowe, ale zadbane rosną szybko i w otoczeniu półek z książkami i sprzętów biurowych wyglądają naprawdę nietuzinkowo.

Równie dobrym miejscem dla kwiatów będzie kuchnia, a skoro już jesteśmy w tym miejscu, to warto, żeby nasze doniczki poza piękną ozdobą zawierały też smaczny dodatek do wielu gotowanych tu potraw i napojów. Zioła w doniczce, bo o nich mowa, najlepiej kupić w sklepie ogrodniczym, a nawet zasiać samemu. Kupione w markecie choć ładne, szybko zwiędną – trzymane w chłodni i bez dostępu naturalnego światła słonecznego. Poza tym często są też nawożone, co z miejsca powinno je dyskwalifikować jako produkty spożywcze. W kuchni i łazience dobrze będą się miały także wszystkie rośliny lubiące wilgoć i ciepło.


Zdjęcie: Janne Moren.

CZYTAJ WIĘCEJ

Exit mobile version