Odwieczne pytanie przed Bożym Narodzeniem jakie sobie zadajemy o tej porze roku to jaką wybrać choinkę, prawdziwą czy sztuczną?
Żywa choinka może przysporzyć nam kłopotu. Drzewko, czy to świerk czy jodła będzie zrzucać na podłogę czy stół igły, które trzeba regularnie sprzątać. Szczególną uwagę trzeba na to zwrócić kiedy mamy małe dzieci oraz psa lub kota. Po świętach na coraz większej ilości osiedli pojawiają się specjalne kontenery do których można wrzucić choinkę i trafi ona do kompostowni.
Symetryczność i gęstość plastikowych gałązek w sztucznych choinkach nie przebiją uroku naturalności choinki prawdziwej. Drzewka naturalne dodadzą zapachu w naszym domu, łatwiej dzięki temu poczuć magię świąt nie tylko w kuchni.
Przy okazji dobrze odpowiedzieć sobie na pytanie czy choinki prawdziwe wycinane w lesie to działanie ekologiczne. Czy plastikowe choinki uratują nasze lasy? Przy produkcji choinek sztucznych zrobionych ze stali i PCV, zwykle sprowadzanych z Chin produkuje się dwutlenek węgla, dla dwumetrowej choinki to około 10 kg CO2. Dodać do tego należy transport z Chin do Europy, do twojego sklepu. Razem może dać to nawet 20 kg CO2. Świerk który rośnie w lesie 7 lat zmagazynuje w sobie około 10 kg CO2. Jodła w tym samym wieku zmagazynuje około 20 kg dwutlenku węgla. Może się wydawać, że wybór jest trudny ale tak nie jest. Drzewa naturalne w 98% przypadków pochodzą z plantacji hodowanych dla tego celu. Ciągle zasadza się tam nowe drzewka i ciągle pochłaniają one dwutlenek węgla. Po okresie świątecznym drzewka z naszych domów trafiają do kompostowni. Drzewko nieekologiczne ulegnie rozkładowi za około 500 lat.
