Mieszkanie na poddaszu

Mieszkanie na poddaszu ma swoje wady i zalety. Nie można mu odmówić jedynego w swoim rodzaju uroku. Ani problemów, jakie nastręcza swoim mieszkańcom w upalne lato. Dlatego przed podjęciem decyzji o kupnie lub wynajmie mieszkania na poddaszu, warto się o nim dowiedzieć czegoś więcej.

Autorką artykułu jest Anna Stokłosa

Poddasze jest z reguły tańsze i ma ciekawszą architekturę niż pozostałe mieszkania w budynku. To, czy nasze cztery kąty na poddaszu będą miały więcej plusów niż minusów zależy od tego, czy budownictwo, w które chcemy się wprowadzić jest nowoczesne, czy raczej „z poprzedniej epoki”. A także o tego, jak się zapatrujemy na jedno i drugie.

Stare strychy i poddasza adaptowane na mieszkania mają dużo uroku. Najczęściej usytuowane są w kamienicach znajdujących w centrum miasta. Stąd możemy mieć wspaniałą panoramę śródmieścia. Jest jednak jedno ale. Starsze budynki mają to do siebie, że często jedyne okna najwyższej kondygnacji, to małe lufty w dachu. Co za tym idzie – jest tam mało światła. Dlatego pierwszą rzeczą, jaką należy ustalić, to czy konserwator zabytków pozwoli nam na montaż okien większych i osadzonych niżej.

Drugą kwestią, może nawet ważniejszą od doświetlenia, jest sprawdzenie sposobu, w jaki został zaizolowany dach. W starszych budynkach możemy mieć problemy z utrzymaniem optymalnej temperatury. Zimą może być zimno, gdy ciepło będzie uciekać przez dach. Poza tym, mieszkanie nie jest otoczone ze wszystkich stron innymi ogrzewanymi lokalami. Z kolei latem, za sprawą upałów, źle izolowany dach może stać się dla mieszkających pod nim lokatorów przyczyną nie lada męczarni. Co więcej, stary dach może przeciekać w czasie deszczu. Jeśli nie mamy pewności, co do sposobu izolacji dachu, warto popytać ewentualnych przyszłych sąsiadów z poddasza, jak im się mieszka. Nowoczesne mieszkania pod tym względem gwarantują bardzo dobrą izolację zimą. Wprawdzie letnie słońce też może dawać się we znaki, nie jest jednak aż tak problematyczne, jak w przypadku starych kamienic.

Urokliwość, wdzięk i klimat mieszkania na poddaszu także ma dwie twarze. W zależności od tego, czy to budownictwo stare, czy nowe oraz które z nich bardziej się nam podoba. Które z nich jest lepsze? Tu zdania są podzielone. Szalę może przechylić nawet tak prozaiczny problem, jak brak windy w starszym budownictwie, a co za tym idzie – codzienny jogging na klatce schodowej.
Zarówno poddasze nowoczesne jak i stare może być równie przytulne i mieć swój charakter, zapewniony przez spadzistość ścian. Ale stare budownictwo ma jeszcze belki stropowe, więźby i słupy, które mogą pomóc lub przeszkodzić w aranżacji wnętrza. Możemy skorzystać z nich i stworzyć bardzo klasyczne, wręcz swojskie wnętrza, które będą się kojarzyły ze strychem w domu babci. Jednak te same elementy mogą równie dobrze nam zawadzać. Nie tylko w aranżacji, ale także w codziennym korzystaniu z mieszkania.

Jeśli poddasze w starym budynku nie zostało jeszcze zaadaptowane na lokal mieszkalny, powinniśmy to zlecić projektantowi. Nie jest to bowiem zadanie proste. Fachowiec zaś będzie miał praktyczną wiedze na temat tego, w jaki sposób wydobyć z naszego mieszkania najwięcej korzyści. Przy tym będzie pamiętał np. o tym, żeby drewniane poddasze zabezpieczyć przed wilgocią z kuchni i łazienki oraz o właściwym montażu instalacji elektrycznej.

Z wykończeniem i umeblowaniem takiego mieszkania nie powinno być problemu. Choć wymaga to dużo większej wyobraźni, niż urządzenie zwykłego mieszkania. Na szczęście dzisiejsza technika budowlano-remontowa przychodzi nam z pomocą. Pozwala nawet na skośne ułożenie paneli ściennych. Dlatego skośna szafa dla szanującej się firmy meblarskiej, czy skośna kabina prysznicowa dla producenta armatury łazienkowej, nie będą żadnym wyzwaniem, choć mogą być droższa od ich standardowych odpowiedników.
Jeśli poddasze jest wyjątkowo duże, możemy pokusić się nawet o stworzenie w nim antresoli. To świetne miejsce na gabinet lub sypialnie. Ale to, czy umieścimy w niej swoje łóżko, zależy od tego, czy lubimy ciepło, które wędrując do góry, zbiera się właśnie tuż pod sufitem.

Okrycie ścian, niezależnie od tego, na jakie się zdecydujemy, powinno być utrzymane w jasnej kolorystyce, aby dodatkowo doświetlić strych, w którym z racji niedużych okien, światła słonecznego jest niewiele.

Przeczytaj także o remoncie poddasza: https://www.domhome.pl/budowaremont705/poddasze-remont/

źródło: homedit.com

CZYTAJ WIĘCEJ

Exit mobile version